Forum * Bractwo * Turystyki * Rowerowej * Strona Główna * Bractwo * Turystyki * Rowerowej *
www.bractwo-rowerowe.pila.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przeczytaj opowiadanie o panu Edku w całości...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum * Bractwo * Turystyki * Rowerowej * Strona Główna -> Humor rowerowy i nie tylko.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy podoba Ci się opowiadanie o panu Edku?
Tak jest bardzo fajne
25%
 25%  [ 1 ]
Mogło by być troche lepsze
50%
 50%  [ 2 ]
Nie podoba mi się w ogóle
25%
 25%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Janek
Aktywista
Aktywista



Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła-Podlasie

PostWysłany: Śro Lis 16 15:22:54 GMT 2005    Temat postu: Przeczytaj opowiadanie o panu Edku w całości...

Pan Edek, który uwielbiał jazdę na rowerze był bardzo smutny ,dlatego założył kask, rękawiczki rowerowe i potem zszedł do ogromnej, ciemnej, zawilgoconej piwnicy, w której były wielkie dębowe drzwi a za drzwiami stały przepiękne, wysokiej klasy rowery, które były pilnowane przez złego jeźdzce na czarnym rowerze, który bardzo lubił jeździć na rajdy rowerowe. Lecz po długim namyśle Pan Edek postanowił że wyjdzie z piwnicy i pójdzie po szable którą dostał od cioci Heni na 33-cie urodziny, które obchodził bardzo hucznie i nawalił się jak szpak. Więc wrócił z tą szablą i dwa ruchy i jeździec na czarnym rowerze był bez głowy, lecz śmiałek złamał przy tym szable po czym wsiadł na rower i pojechał do cioci Heni ze skargą, że szabla była chyba z promocji, gdyż jest to nieprawdopodobne żeby rozwaliła się po dwóch uderzeniach. Zdenerwowana ciocia ze łzami w oczach wyjaśniała Edkowi, że szabla była w promocji z oryginalnym otwieraczem do puszek konserwowych, które mają przynosić szczęście człowiekowi, który szybko jeździ na rowerze. Pan Edek poszedł po swoją piękną Olę i razem udali się do punktu PTTK w pile aby zapłacić za rajd "Zakończenie lata". Po wyjściu z oddziału zobaczyli że ktoś się nie bał i im rowery z pod PTTK-u przemalował na różowy kolor, więc wzięli czarny spray i pomalowali rowery na kolor czarny. Potem jako, że im jeszcze trochę sprayu zostało, na gmachu siedziby PTTK wielkimi czarnymi literami napisali Chcę wstąpić do PTTK-u. Po zakończeniu graffiti Pan Edmund postanowił, że pojedzie do biedronki i kupi cioci w prezencie bardzo dużego arbuza, ponieważ ciocia uwielbia arbuzy i potem pluć z pestek w przechodniów z trzeciego piętra. Ciocia pana Edka zawsze tak odreagowuje nerwy które są spowodowane przez Edka jak jeździ na rowerze ponieważ w dzieciństwie Edek, jadąc na rowerze zaliczył czołówkę z pędzącym jeleniem, który wbił Edkowi poroże w zadek i teraz Edek nie może pokazywać się na plaży ludystów ,ponieważ się wstydzi blizn pozostałych po jeleniu. Ale Edek nie lamie się i chodzi na plażę na której chodzi się w stroju .
Przyszedł czas na 3-dniowy rajd więc Edek przed wyjazdem poszedł zrobić zakupy do "Biedronki", oczywiście ze swoim przyjacielem Zdzisławem który także zrobił zakupy ponieważ na rajd wybiera się z Edkiem. Po zakupach przyszła pora na wspólne piwko w barze "Gobi", a potem poszli się wykapać nad jeziorko, no i przyszedł czas wyjazdu na rajd. Spotkali się z resztą ludzi którzy jechali na rajd i oczywiście przywitali się z nimi bardzo serdecznie, no bo jak by to było gdyby się nie przywitali. Wyglądało by to tak jakby, wogóle się nie znali, a przecież znają się bardzo długo i bardzo dobrze. Wreszcie ruszyli do boju i zaczęli pedałować, ale Edek zauważył ze w tylnym kole nie ma powietrza więc szybciutko pompka w dłoń i pompuje, pompuje lecz to nic nie dawało. Edek się wkurw** i rzucił pompką w innego uczestnika rajdu a ten nie zważając na nic jechał dalej. Edek szybko wymienił dętkę i dogonił resztę grupy ,po czym zauważył że czegoś mu brakuje, patrzy a tu nie ma sakwy którą wiózł na bagażniku ,wiec postanowił się wrócić. Gdy jechał drogą powrotną spotkał czarnego jeźdźca bez głowy, na rowerze, Edek przestraszył się go szalenie, że aż się zkichał. Jeździec nie wytrzymawszy smrodu odjechał. Potem Edek rozglądając się na prawo i lewo czy nikt nie widział całego zajścia odjechał w spokoju. Dogoniwszy resztę rowerzystów zorientował się, iż wszyscy rowerzyści są rowerzystkami. Zdziwił się tym faktem ogromnie ponieważ myślał że będą jego koledzy. Lecz jednak był uradowany że rowerzystki są kobietami ,a jego koledzy nie są na szczęście transwestytami , gdyż jakby to było gdyby oni właśnie tacy byli. Edek z wielkim uśmiechem jechał przez całą drogę z koleżankami. Po dotarciu na miejsce ucieszył się jeszcze bardziej. Zobaczył ze w szkole w której będą spali znajduje się tylko jedna sala więc będzie spał razem z rowerzystkami. Pod wieczór Edek rozpalał ognisko i pech chciał ze przypalił sobie ulubione spodenki, zdenerwował się bardzo lecz zaraz uspokoił. Rowerzystki szybko pobiegły i ugasiły jego spodenki, a potem pan Edek szybciutko znowu podpalił swe ulubione spodenki, żeby zażenowane rowerzystki jeszcze raz mu pomogły i wtedy ogień przeszedł na ubrania dziewcząt po czym kobiety zostały gołe. Potem pan Edek pełen wstydu przeprosił kobiety poczym poszedł wziąć prysznic. Kobiety poszły za nim aby umyć mu plecy. Edek tym faktem był bardzo zaskoczony i po chwili już zaczął myć także kobietą plecy, lecz zza filara wyskoczyła mysz po czym Edek zlęknowszy się upuścił mydło ,po czym skacząca ze strachu kobieta poślizgnęła się na nim i wylądowała w ramionach Edka. Tak zaczęła się ich wielka miłość. Po kąpieli długo i namiętnie wycierali się miękkimi ręcznikami do momentu aż ręczniki zrobiły się cale mokre. Ubrali się po czym udali się do świetlicy szkolnej, w której namiętnie się obściskiwali. Nagle do świetlicy wszedł nijaki pan Jan B. i zdecydowanie ich wygonił stamtąd, ale oni poszli do gabinetu higienistki, gdyż tak się złożyło, że tam nikogo nie było, ale do czasu. Niestety na nie korzyść miłośników obściskiwania się weszła piguła z swoim pacjentem. Edek schował się do szafki z ubraniami ,ale jego sympatia niestety nie zdążyła tego uczynić i wyskoczyła przez okno gdzie czekał na nią Franek, który złapał ją. Gdy postawił ja już na ziemie nie spodziewająca się niczego dziewczyna została zraniona przez zbłąkaną strzałę wystrzeloną przez Czarnego Rycerza i oblana zimną wodą. Wielbicielka pana Edka szybko pobiegła do swojego pokoju lecz po drodze spotkała woźnych, którzy nie mogli się oprzeć widokowi "mokra biała bluzka a pod nią..." więc potajemnie poszli za nią aby zobaczyć w jakim pokoju zamieszkuje. Gdy już zobaczyli w którym pokoju mieszka, dowiedzieli się ze nie maja co liczyć na podglądanie bo zaraz przychodzi tam Edek. I tak się stało przyszedł Edek z wielkim bukietem kwiatów dla Oli po to aby jej dać lecz niestety nie zauważył ze są zwiędłe dlatego tez Ola nie przyjęła kwiatów i się zdenerwowała na Edka ze jej tu jakieś buble z promocji sprowadza. Edek przykładając lód do policzka postanowił ze dwa razy się zastanowi zanim kupi kwiaty od starszej pani z pod cmentarza. W ramach przeprosin zaprosił Ole do wspanialej restauracji Mc Donald’s, w której się najedli porozmawiali a potem poszli do kina na film pt.”, Kto okradł Edka z ostatniego petka". Po wspaniałym horrorze udali się do domku gdzie tez Edek starając się nie trącić czasu objął Aleksandrę i namiętnie pocałował w usta, po czym przeszli do konkretów. Edek i Ola byli bardzo zadowoleni z tej nocy jednakże musieli rano powynosić wszystkie butelki z domu wychodząc zauważyli, że zapomnieli się ubrać i nago spacerują po klatce schodowej. Szybkim tempem zawrócili do swojego pokoju gdzie przy ubieraniu znów się kochali. Potem poszli wziąć prysznic i znów zapomnieli się ubrać toteż poszli sobie popływać na plaże nudystów. Potem wróciwszy do miejsca noclegowego poszli wreszcie spać. Po długiej nocy kiedy wstali z łóżek ujrzeli ze za oknem stoi wielki srebrny Mercedes Vito o którym Edek marzył. Okazało się, że Ola zrobiła wielki prezent Edkowi za te noce. Edek dowiedziawszy się o tym, zaczął się znowu kochać z Olą. Po skończonym stosunku i wykąpaniu się pojechali nowym samochodem na romantyczna przejażdżkę, jeździli tak do samego wieczora i kiedy tylko było widać już gwiazdy wjechali na największy pagórek gdzie Edek w świetle księżyca wyznał Oli że chce ją poślubić. Ona z wielkim uśmiechem na twarzy powiedziała TAK. Wróciwszy do piły przebrali się w piękne pomarańczowe koszulki z logo bractwa i czym prędzej pojechali do kościoła zamówić termin na ślub. Niestety ksiądz nie chce udzielić im ślubu ponieważ Edek nie miął bierzmowania więc Edek przekupił proboszcza odpowiednią sumą pieniędzy, gdy Ola dowiedziała się o tym postanowiła pojechać do biskupa z Edkiem aby dał mu bierzmowanie. I tak się stało, odrazu po bierzmowaniu wzięli ślub. Na następny dzień Ola miała dla Edka niespodziankę. Taką że jest w ciemnej zimnej piwnicy i czeka tam aby dać coś Edkowi. Edek chodząc do piwnicy potknął się i upadł na twarz Oli a ta wykorzystując całą tę sytuację zrobiła Edkowi głupi żart robiąc mu na plecach tatuaż "rowerek". Edek ucieszył się z tego i pocałował ją a wszyscy wiedzą jak to się skończyło. Stosunkiem. Po zakończonym stosunku wyszli z piwnicy i poszli do PTTK aby się zapisać na rajd "Szyszunia". I tu się zaczęły schody, gdyż nikt się nie spodziewał, a już na pewno nie oni że rajd "Szyszunia" jest już jutro. Wiec szybko wzięli się do roboty i spakowali. Na jutrzejszy dzień rzecz jasna po nocnych zabawach stawili się na placu aby jechać z resztą ekipy do Białej na start. Edek jak zawsze zapomniał zegarka i zauważył że reszta ekipy wyjechała już wcześniej.. która była bardzo łagodna i super. Edek w tłumie zobaczył swoją dawną przyjaciółkę Olę. Podjechał do niej i chciał ją uściskać, gdy Ola wykrzyczała mu nagle w twarz :" Ty sknero jak mogłeś mi to zrobić po tylu latach".Edek oburzony tą reakcją Oli na jego widok wytłumaczył jej wszystko. I Ola mu wybaczyła i dali sobie całuska po czym rozjechali się do swoich partnerów jechali ,jechali ,jechali i dojechali do wsi w której w końcu był sklep. Oczywiście pierwszą rzeczą którą kupił Edek było piwo, na drugim miejscu było pojechanie do apteki, kupienie gumek i włożenie ich do portfela, bo może się kiedyś przydadzą. Gdy cała grupa już zrobiła zakupy ruszyli w dalsza trasę i wtedy właśnie wpadli na pomysł, by zrobić zziutę na pięcio litrowy baniaczek wody źródlanej ,w razie jak by komuś zachciało się bardzo pić po Miętowych Tymbarkach, których wzięli na rajd cale 2 litry. W końcu dojechali do szkoły w której nocowali, Edek Zaproponował męską zabawę w stukanie się swoimi kutasami ,zobaczyły to dziewczyny i od razu przybiegły im pomóc!! Oczywiście skończyło się to stosunkami (orgią) Nazajutrz Edek z samego rana poszedł wziąć prysznic,gdy wychodził zobaczył w drzwiach nauczycielkę polskiego z litrem spirytusu.Po wypiciu całej flachy no wiecie co nie musze już kończyć ;p no dobra skończę. (rozeszli się i poszli do oddzielnych łóżek lecz potem Edek wrócił do niej z miską wody w razie gdyby zachciało się jej wymiotować na szczęście nie chciało jej się jednak miska się przydała do umycia skarpetek i majtek, oczywiście zajął się tym Pan Edek bo lubi zapach sztywnych skarpetek i gaci pachnących niczym łąka pełna kwiatów oczywiście majteczki kobiece. Nazajutrz gdy Edek się obudził pod materacem ;p zobaczył kopertę, po otwarciu wyjął z niej kartkę i przeczytał ja. Był to list od Natalii, która napisała Edkowi jak bardzo podoba jej się jego kolega Paweł który jest bardzo przystojny ,i wesoły. Natalia chciała by go bliżej poznać, wiec umówili się z Edkiem że on go zaprosi na piwo i wtedy przyszedł Paweł z Olą, ale przyjaciel tego Pawła który miał się spotkać z Natalią, lecz po chwili przyszedł właściwy Paweł. Potem przyszła ekipa i zaczęła się impreza na całego. Wtedy się poznali bardziej i doszło do pierwszego pocałunku(bez stosunku)Wszyscy imprezowali do samego rana, a gdy przyszła pora na wyjazd z powrotem do Piły wszyscy jednogłośnie uznali że zostają jeszcze jedną dobę. Została zorganizowana zbiórka pieniędzy i potem zapłacono za nocleg. Wciągu dnia ekipa się rozeszła parami tzn. chłopak z dziewczyna. Każda w innym kierunku po to aby pozwiedzać okoliczne sklepy i bary. Skończyło się to szybko dlatego że wszyscy szybko zakupili alkohol i jedzenie. Potem oczywiście parami poszli wszyscy do jednej sali aby zakupione jedzenie i alkohol skosztować ,a każdy wie jak to się skończyło (nie!! nie stosunkiem ),to się skończyło zbiorowym wymiotowaniem w pobliskich toaletach. Gdy wszyscy wymiotowali do umywalek, jeden naprawiał SYFON (a ci co są wtajemniczeni wiedzą o co chodzi i kto został Hydraulikiem) Po zbiorowym wymiotowaniu poszli na salę aby tam dopić resztki z pozostałych butelek. Gdy już wszystko wypili część załogi poszła spać lecz pozostali zaczęli uprawiać zapasy. Po zapasach okazało się że jeden z kolegów Edka złamał sobie nogę, gdyż nieszczęśliwie ktoś mu na nią naskoczył. Teraz grupa nie wie co zrobić ponieważ wszyscy są pod wpływem alkoholu a przecież trzeba go zawieść na pogotowie jednak przyszła rozważna osoba "nauczycielka polskiego" która zadzwoniła po pogotowie. Przyjechało opatrzyli nogę. Okazało się że jest to mocne stłuczenie i zaczyna się rozległy KAC (kurewska abrakadabra czachy). Pogotowie odjechało i wszyscy poszli na swoje miejsca spać, po to aby z samego ranka móc wstać i iść do lokalu wyborczego żeby zagłosować na Pana Edka bo postanowiono ,że miał najlepszy pomysł na wyleczenie kaca. Jak już wszyscy do tego uprawnieni zagłosowali wtedy nadszedł czas na powrót do Piły. Dojechawszy na Plac Zwycięstwa w Pile wszyscy się rozjechali do domów. Teraz wszyscy w smutku siedzą w swoich domach i czekają na następny rajd który odbędzie się już za tydzień , lecz pan Edek nie czekając ani chwili znów wsiadł na rower i zrobił sobie małą wycieczkę po mieście spotkał kompanów z bractwa i ruszyli razem na wycieczkę do trzcianki do pani "Z".U pani "Z" zrobili mała balangę było piwo jakieś tanie winko no i kiełbaski z grila. Bawili się bardzo dobrze lecz mila zabawę przerwało im ogłoszone przez radio zaproszenie do Muzeum Wsi Radomskiej gdzie można zobaczyć XIX wieczne wiejskie budynki mieszkalne. Wszyscy zgromadzeni u pani "Z" spojrzeli się na siebie i jednogłośnie uznali ze musza się tam wybrać ja najprędzej. Po chwili byli już na miejscu, tam okazało się że niedosłyszeli dokładnie zaproszenia i w dniu dzisiejszym Muzeum jest niestety nieczynne.Wrócili z powrotem do pani "Z" i zobaczyli że do domu pani „Z” włamuje się 3 mężczyzn. No to wszyscy mężczyźni z rajdu rzucili się na włamywaczy i skopali im tyłki poczym związali sznurkami i zadzwonili po policje. Pod dom podjechało czarne BMW, w którym siedział czarny jeździec bez głowy wyciągnął CKM-a i rozstrzelał mężczyzn którzy wkradali się do pani "Z". No to Edzio się zdenerwował wziął cegłę i zapier....... jeźdźca Na Amen po czym jednak pojawił się Pikachu i Ash. Po chwili jednak powiedzieli że to nie ta bajka i .... wrócili do swojej szarej rzeczywistości. Edek zakopał w pobliskim lesie czarnego jeźdźca i odjechał BMW do sklepu po zgrzewke Arizony. Przyjechawszy do pani Z, pojawił się teleport do którego wszedł Edek z innymi rowerzystami. Teleportowali się do pobliskiego sexshopu po to aby zaopatrzyć się w jedwabne gumki w których chowa się pieniądze na szczęście. Wrócili z powrotem i zobaczyli ze pani "Z" ma odruchy wymiotne to ją zastrzelili bo to były główne objawy ludzkiej odmiany ptasiej grypy czyli Hc3O5c. Potem pani Z zamieniła się w wróbelka elemelka i odleciała do ciepłych krajów, po drodze na niebie spotkała czarnego jeźdźca bez głowy, który był cały biały i miał skrzydła. Spotkał go taki sam los jak panią Z tylko że czarny jeździec jest białym boćkiem. Wróciwszy do Edka, tam teraz jest jedno wielkie rojowisko ponieważ spadla tam wielka platforma z donaldowymi, diablimi, kopającymi i innymi przegranymi członkami zespolonymi w jedno wielkie gówno,takie jak w tej bajce dla dzieci która początkowo podobała się Panu Edkowi, ale jak się okazało Edek był tą bajka zbulwersowany ponieważ miały tam miejsce sceny prawie takie same jak na wiejskim festynie w ktorym głownym tematem byl wywoz obornika z...


!!!!Kilka uwag dotyczących opowiadania:!!!!
1.Ten tekst może się nieco różnić od tekstu oryginalnego, a niektóre zdania są nieskładnie poukładane z przyczyn niezależnych ode mnie...
2.Proszę o niedopisywanie postów w tym temacie ,a w razie jakiś uwaga proszę o przesłanie prywatnej wiadomości...
3.Opowiadanie będzie aktualizowane na bieżąco w miarę moich możliwości...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Janek dnia Wto Lut 7 14:42:58 GMT 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DaviD
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła-Zielona Dolina

PostWysłany: Nie Sty 22 14:38:58 GMT 2006    Temat postu:

Przedstawiam portret naszego głównego bohatera. Pan Edek jak żywy:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zioota
Dyskutant
Dyskutant



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzcianka

PostWysłany: Wto Sty 24 11:33:02 GMT 2006    Temat postu:

Chyba się zakochałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janek
Aktywista
Aktywista



Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła-Podlasie

PostWysłany: Śro Sty 25 18:29:29 GMT 2006    Temat postu:

Nie stosujecie sie do punktu drugiego ktory brzmi...."Proszę o niedopisywanie postów w tym temacie ,a w razie jakiś uwaga proszę o przesłanie prywatnej wiadomości..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zioota
Dyskutant
Dyskutant



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzcianka

PostWysłany: Śro Sty 25 21:03:04 GMT 2006    Temat postu:

Ups! Sorki Januch, ale u mnie to był sponton, a z resztą to wszystko przez Boskiego DaVidka!
A tak na marginesie, trochę niewyraźnie napisałeś, że nie wolno tu nic pisać i się nie mogłam rozczytać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum * Bractwo * Turystyki * Rowerowej * Strona Główna -> Humor rowerowy i nie tylko. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin